Fot. Getty
Organizacja konsumencka Which? alarmuje, że coraz więcej ludzi nie jest w stanie zapłacić za zakupy gotówką. Wszystko to dlatego, że sklepy w UK nie chcą przyjmować monet i banknotów z uwagi na ryzyko szybszego rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Z badania przeprowadzonego przez Which? wynika, że od początku pandemii tysiące ludzi zostało odesłanych z kwitkiem ze sklepów, nie mogąc zapłacić za zakupy gotówką. Thomas Scobie ze szkockiego miasta Stirling opowiedział na łamach BBC, że decyzja niektórych sklepów o przyjmowaniu wyłącznie płatności kartą sprawiła, że nie mógł on kupić artykułów pierwszej potrzeby, w tym jedzenia. Brytyjczyk, który żyje z zapomogi Universal Credit i który boryka się z problemami zdrowotnymi (w tym psychicznymi) dodał, że szukanie miejsca, w którym mógłby zrobić zakupy za pomocą gotówki, było dla niego „prawdziwą, przygnębiającą walką”.
Płatność gotówką musi być powszechnie dostępna
Eksperci Which? apelują, że płatność gotówką musi być powszechnie dostępna, ponieważ w przeciwnym razie nawet 8 mln ludzi może mieć problem z zakupem podstawowych produktów (dane za The Access to Cash Review). – Szybki ruch w kierunku społeczeństwa bezgotówkowego grozi wykluczeniem osób najbardziej bezbronnych z możliwości płacenia za niezbędne produkty i usługi. Jesteśmy zaniepokojeni doniesieniami o ludziach, którzy nie mogą nabyć żywności i lekarstw, ponieważ nie mogą za nie zapłacić gotówką, co tylko podkreśla, jak ważne jest skoordynowane podejście do ochrony kruchego systemu gotówkowego – zaznaczył Richard Pigginz Which?.
Ochrona płatności gotówką
Jednak z niepotwierdzonych jeszcze informacji wynika, że rząd ma już w planach przygotowanie specjalnych przepisów, które miałyby na celu ochronę płatności gotówką. Nad egzekwowaniem prawa każdego mieszkańca UK do płacenia za zakupy banknotami i monetami miałaby czuwać agencja The Financial Conduct Authority (FCA), co też popierają eksperci Which?. Regulacje są potrzebne, i to szybko, ponieważ, jak wynika z doświadczeń konsumentów na terenie całej Wielkiej Brytanii, trend do eliminowania płatności gotówką błyskawicznie się rozwija. – Pewien sprzedawca powiedział mi, że gotówka to już „przeszłość”, gdy próbowałem kupić jakieś artykuły papiernicze, i to sprawiło, że poczułem się nieswojo i że zostałem potraktowany protekcjonalnie. Czuję, że koronawirus jest używany jako wymówka, aby pozbyć się gotówki, ale wiele osób w okolicy nadal jej potrzebuje. Są to na przykład osoby starsze lub osoby dotknięte przez los – poskarżył się z kolei na łamach BBC Andy Fisher z Beverley.