Holandia

Tragedia na placu budowy w holenderskim Lochem – nie żyje Polak

Nasz rodak zginał podczas budowy mostu w mieście Lochem w Holandii. Polak i Belg zostali śmiertelnymi ofiarami „wypadku przemysłowego”.

Tragedia na placu budowy w holenderskim Lochem – nie żyje Polak

Zdjęcie ilustracyjne: Tragedia na placu budowy w holenderskim Lochem – nie żyje Polak (fot: Getty Images)

Do tych wydarzeń doszło w dniu wczorajszym, w środę 21 lutego 2024 roku. Tragedia miała miejsce w holenderskim mieście Lochem, położonym we wschodniej prowincji Geldria. W wyniku zawaleniu się części mostu, nad którym trwały prace budowlane, zginęły dwie osoby i dwie kolejne zostały ranne.

Co wydarzyło się w holenderskim Lochem?

Jak podaje serwis informacyjny BBC, doszło do pęknięcia lin na podnoszonym na miejsce łuku mostu, który następnie spadł na ziemię i przygniótł poszkodowanych pracowników budowlanych. Dodajmy w tym miejscu, iż łuk jednego z mostów ma prawie 140 metrów długości i 25 metrów wysokości.

Lokalne władze zdefiniowały zawalenie się mostu jako „wypadek przemysłowy”. Według reportera regionalnej gazety „De Stentor” do wypadku doszło, gdy jeden z łuków został podniesiony na maksymalną wysokość pomiędzy dwoma dźwigami. Rozpoczęto dochodzenie, które ma na celu ustalenie okoliczności i przyczyny tej tragedii.

Niestety, jedną z ofiar śmiertelnych jest nasz rodak. Holenderski nadawca publiczny NOS powołując się na informacje z lokalnych źródeł, podał, że wśród ofiar byli Polak i Belg. Nie podano jednak więcej szczegółów dotyczących ich tożsamości.

Co było przyczyną tragedii?

Co więcej, jak czytamy w brytyjskich mediach, dziesiątki osób przyglądało się próbom „podniesienia” części zawalonego mostu. Wypadek widziało od 40 do 50 osób, które pojawiły się w okolicy placu budowy, aby obejrzeć opuszczanie łuków na miejsce. Z nieoficjalnych informacji wynika, że udzielono im pomocy psychologicznej.

Prace nad mostem nad głównych kanałem w ramach konstrukcji nowej obwodnicy dla Lochem trwały od pięciu lat. Burmistrz miasta Sebastiaan van ‘t Erve przyznał, że wszyscy byli zszokowani tym wydarzeniem. Z kolei premier Holandii Mark Rutte złożył kondolencje rodzinom ofiar tej tragedii.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Arcybiskup Canterbury skrytykował Child Benefit. Uznał limit świadczeń na dwoje dzieci za okrutnyArcybiskup Canterbury skrytykował Child Benefit. Uznał limit świadczeń na dwoje dzieci za okrutnyBritish Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówBritish Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachJak założyć firmę w Holandii?Jak założyć firmę w Holandii?Duże lotnisko stan�ęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczniDuże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczni
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj