Styl życia

O krok od tragedii w Londynie. Samolot wystartował bez dwóch szyb w kabinie

Ten incydent lotniczy mógł się zakończyć tragicznie. Z lotniska Stansted w Londynie wystartował samolot pasażerski Airbus A321 jet, w którym brakowało dwóch szyb. Potencjalnie śmiertelną usterkę załoga zauważyła dopiero na wysokości ok. 4 km nad ziemią.

Jak doszło do uszkodzenia samolotu?

O krok od tragedii w Londynie. Samolot wystartował bez dwóch szyb w kabinie

Fot. Getty/Incydent na pokładzie

Jak do tego doszło, że z lotniska Stansted w Londynie wystartował samolot z wyraźnymi uszkodzeniami w kabinie pasażerskiej? Otóż wszystkiemu winne było użycie maszyny do innych celów, niż tylko transportowych. Okazuje się, że na dzień przed potencjalnie felernym startem, Airbus A321 był na lotnisku filmowany. Eksperci zajmujący się badaniem wypadków lotniczych z the Air Accidents Investigation Branch (AAIB) poinformowali we wstępnym raporcie, że w pobliżu samolotu ustawiono potężne światła, aby „stworzyć iluzję wschodu słońca”. I to właśnie lampy, które świeciły po prawej stronie samolotu przez około pięć i pół godziny i przez około cztery godziny po lewej stronie, spowodowały poważne uszkodzenia. Lampy, zgodnie ze swoim przeznaczeniem, nie powinny stać bliżej oświetlanego obiektu niż 10 metrów. Tymczasem znajdowały się one w odległości się od sześciu do dziewięciu metrów od kadłuba samolotu.

Uszkodzony samolot wzbił się w powietrze

Samolot Airbus A321 używali wcześniej członkowie brytyjskiego rządu. Natomiast teraz maszyna należy do TCS World Travel – amerykańskiej firmy, która zajmuje się luksusowymi wakacjami. Z kolei obsługę Airbusa świadczy firma Titan Airways.

Wiadomo jest, że samolot z 20 osobami na pokładzie (dziewięcioma pasażerami i 11 członkami załogi) wystartował z lotniska Stansted w dniu 4 października. Następnie maszyna skierowała się w stronę lotniska w Orlando na Florydzie. Wszyscy pasażerowie – pracownicy organizatora wycieczki lub operatora statku powietrznego – usiedli razem gdzieś pośrodku kabiny. Brak okien w samolocie członek załogi zauważył już po starcie i wyłączeniu sygnalizacji zapięcia pasów bezpieczeństwa. Jak do tego doszło? Cóż, członek załogi dostrzegł, że uszczelka wokół jednego z okien „trzepocze”. Wówczas okazało się, że w kabinie brakowało dwóch szyb, a dwie inne były nie na swoim miejscu. Tam, gdzie brakowało szyb, jedyne, co wypełniało przestrzeń w otworze okiennym, był kawałek plastiku. Materiał, który normalnie zapobiega dotykaniu przez pasażerów szyb zewnętrznych.

Badanie przeprowadzone po szczęśliwym powrocie samolotu na lotnisko wykazało, że wokół brakujących lub uszkodzonych okien stopiła się pianka używana do ich mocowania. Szyby były „zdeformowane i skurczone”.

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Arcybiskup Canterbury skrytykował Child Benefit. Uznał limit świadczeń na dwoje dzieci za okrutnyArcybiskup Canterbury skrytykował Child Benefit. Uznał limit świadczeń na dwoje dzieci za okrutnyBritish Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówBritish Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachJak założyć firmę w Holandii?Jak założyć firmę w Holandii?Duże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczniDuże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczni
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj