Kobiety na froncie!

Taki „prezent” sprawił paniom tuż przed zakończeniem swego mandatu sekretarz obrony USA Leon Panetta. Dzięki zniesieniu zakazu udziału kobiet w walkach na froncie będą one mogły brać udział w patrolach bojowych i niewykluczone, że wejdą także w skład elitarnych jednostek do zadań specjalnych, takich jak Navy Seal. Oczywiście każda pani będzie musiała wykazać się najpierw ogromną sprawnością fizyczną, jak i odpornością psychiczną. Decyzja Panetty znosi wprowadzony w 1994 r. zakaz udziału kobiet w jednostkach frontowych. Wiele z nich wzięło jednak udział w misjach wojskowych w Afganistanie czy Iraku, gdzie służyły np. w zwiadzie, czy jako pielęgniarki. Z pewnością odważnych kobiet, chcących walczyć na równi z mężczyznami na froncie nie zabraknie!